W sobotę 1 grudnia 2018 roku planowaliśmy  otwarcie sezonu narciarskiego w naszej Sekcji. Niestety, warunki pogodowe nie pozwoliły na skorzystanie z biegówek. Zima w Górach Izerskich zdecydowanie się spóźnia,  jak zapewniają synoptycy dotrze do nas w najbliższą sobotę, oby ! Nie załamując rąk nad panującą aurą, postanowiliśmy pieszo zrobić rozeznanie sytuacji stanu przygotowań do nadchodzącego sezonu zimowego. Niestety, nie wygląda to dobrze: zima spóźniona, na Polanie Jakuszyckiej nic się nie dzieje – budynki i szatnie rozebrane, roboty budowlane wstrzymane. Zapowiada się b. trudny sezon !

Nasza 8-osobowa grupa przyjechała pociągiem KD do przystanku Szklarska Poręba-Jakuszyce, dalej poruszaliśmy się pieszo następującą trasą: Polana Jakuszycka, Samolot, Trasa KGHM, Rozdroże p. Działem, Polana Jakuszycka, Leśniczówka Jakuszyce, Szklarska Poręba-Huta. Trasa liczyła ponad 17 kilometrów, na szczęście wszyscy uczestnicy pokonali ją w dobrej formie i kondycji. Reasumując, jesteśmy dobrze przygotowani do nadchodzącej zimy. W trakcie wycieczki odbyła się miła uroczystość z okazji imienin kol. Andrzeja, życzeniom i toastom nie było końca ?

NASZ JUBILAT – DRUGI Z PRAWEJ STRONY

UWAGA !

Zbiórka uczestników pieszej wycieczki w Góry Izerskie – Sobota (01 grudnia) godz. 9:00 na dworcu głównym PKP w Jeleniej Górze. Niestety, śniegu  w Górach Izerskich jeszcze nie ma, więc narty musimy zostawić w domu.  Mimo tego ubieramy się ciepło, wkładamy dobre obuwie, zabieramy plecak z prowiantem i ewentualnie kijki „nordic”.

Zapraszamy !!!

W rodzinnej atmosferze, w dniach 20/21 października odbyło się podsumowanie rowerowego roku 2018 w naszej Sekcji. Ze względu na liczne obowiązki usprawiedliwionych nieobecnych, do bazy w m. Podgórki stawiła się grupa 10 naszych koleżanek i kolegów. Zgodnie z planem wieczoru, były wspomnienia tego co miało miejsce w naszej Sekcji od stycznia do października br. A działo się naprawdę dużo: odbyły się 2 międzynarodowe imprezy, 1 krajowa wycieczka na Mazowsze, 1 wycieczka do Rumunii, Biwak Sekcyjny, nocny trening narciarski oraz wiele treningów rowerowych w bliższej i dalszej okolicy oraz narciarskich spotkań w Jakuszycach.

Przy, jak zawsze pięknie przygotowanym i zastawionym stole, który przygotowały nasze niezawodne Dela oraz Basia oraz lampce wybornej metaxy prowadziliśmy wymiany poglądów i dyskusje dotyczące mijającego sezonu oraz snuliśmy plany na zbliżający się szybkimi krokami sezon narciarski, i ten troszkę dalszy rowerowy. Raz jeszcze dziękujemy Deli za jej smaczne potrawy i przekąski którymi raczyła nas w sobotni wieczór i niedzielne przedpołudnie, Andrzejowi dziękujemy za serwowany rozgrzewający trunek. Dziękujemy bardzo !!!

Koledze Andrzejowi , z okazji zbliżającego się JUBILEUSZU życzymy dużo zdrowia i dobrej formy w nadchodzącym nowym Sezonie  !!!

 

?

W dniach 20/21 października w m. Podgórki odbędzie się uroczyste podsumowanie sezonu turystyczno  – sportowego w naszej Sekcji.  Jeżeli pogoda dopisze i warunki atmosferyczne będą sprzyjające, to zakończenie będzie przebiegać wg. następującego harmonogramu:

20.10.2018 r. 

14:00 – Wycieczka rowerowa członków sekcji do Podgórek. 18:00 – Ognisko plenerowe. 20:00 – Uroczysta wieczerza z pokazem zdjęć.

21.10.2018 r.

  8 00 – Śniadanie. 9:30 – Wycieczka piesza po atrakcjach turystycznych m. Podgórki. 13:00 – Wyjazd do miejsc zamieszkania.

Informacje i zgloszenia u Kierownika Sekcji. ZAPRASZAMY !

 

W pięknej oprawie i pogodzie odbył się w dniach 8/9.09.2018 r. nasz kolejny wrześniowy maraton. Zgodnie z wieloletnia tradycją, nazwa „Maraton” zobowiązuje uczestników do pokonania rowerami min. 100 kilometrów. W tym roku najbardziej wytrwali uczestnicy dwa razy przejechali na rowerach ponad 135 kilometrów, trasę łączącą miasto Budziszyn i Siedlęcin k. Jeleniej Góry. Inni uczestnicy pokonali na rowerach trasy liczące od 10 do 80 kilometrów.

Pogoda w tym roku nadzwyczaj dopisała, była piękna, ciepła i słoneczna. Atrakcji również nie zabrakło, frekwencja była b. dobra. Na mecie pierwszego dnia maratonu stawiła się liczna grupa uczestników, w zdecydowanej przewadze były to dzieci i młodzież do 16 lat z terenu powiatu Jeleniogórskiego. Po raz pierwszy gościliśmy Szkolny Klubu Rowerowy „Bicykl”  działający przy Szkole Podstawowej w Barcinku, grupa ta wyróżniała się pięknymi, niebieskimi trykotami kolarskimi. Na nowym boisku wielofunkcyjnym tz. „Orliku” przeprowadzono 5 konkurencji sprawnościowo-turystycznych dla dzieci, młodzieży, panów i pań (wyniki poniżej), był poczęstunek w przygotowanym bufecie. Po uroczystym podsumowaniu odbyła się wycieczka rowerowa do Sobieszowa, w trakcie której gościliśmy na „Święcie Miodu”. Na mecie w Sobieszowie odbył się wieczorek integracyjny, na którym była muzyka i tańce oraz urodziny kol. Vaclava. W niedzielę zwiedziliśmy Muzeum Przyrodnicze w Cieplicach oraz „Karkonoską Giełdę Minerałów i Skamieniałości”. Po zrealizowaniu wyczerpującego programu maratonu, uczestnicy powrócili do swoich miejscowości zamieszkania. Organizatorzy dziękują Wszystkim koleżankom i kolegom, którzy włożyli wkład pracy w przygotowanie i realizację naszej imprezy.

 

 

 

W dniu 15 sierpnia 2018 r. grupa 11 naszych członków i sympatyków udała się na rowerach do Krzeszowa.   W Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej odbyły się uroczystości związane z świętem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, przybyli pielgrzymi z całego Województwa Dolnośląskiego oraz z Czech i Niemiec. 

102-u kilometrowa trasa naszej „rowerowej pielgrzymki” prowadziła z Jeleniej Góry do Krzeszowa przez miejscowości: Mysłakowice, Kowary, Przełęcz Kowarską, Leszczyniec, Błażkową, Lubawkę         i Lipienicę. Z Krzeszowa wracaliśmy przez: Kamienną Górę, Marciszów, Miedziankę, Janowice Wielkie i Wojanów. Pogoda była b. dobra a tempo jazdy naprawdę ostre, lecz wszyscy uczestnicy w dobrej formie i kondycji dotarli do Krzeszowa oraz z powrotem do miejsc zamieszkania

Zakończyła się kolejna sierpniowa wycieczka rowerowa Naszej Sekcji, w tym roku naszym celem było Mazowsze. Bazą naszego pobytu była przystań kajakowa „KAJA” w miejscowości Sobieski, w gminie Joniec (Pow. Płoński). Poniżej przedstawiamy krótki opis trasy naszych wojaży.

Dzień pierwszy – 04.08.2018 r.  Przyjazd do ośrodka, rowerowa wycieczka do m. Nowe Miasto, zwiedzanie, obiad, powrót do bazy przez m. Miszewo Wielkie – dystans 25 kilometrów.

Dzień drugi – 05.08 2018 r. Trasa rowerowa „Dookoła Płońska”. Zwiedzanie miejscowości Suchocin, Dłużniewo, Baboszewo, Raciąż, Stare Gralewo, Płońsk, Joniec – dystans 101 kilometrów.

Dzień trzeci 06.08.2018 r. Wycieczka rowerowa do „Doliny Wisły”. Zwiedzanie miejscowości Wrony, Borkowo, Nasielsk, Pomiechówek, Modlin, Zakroczym, Czerwińsk n. Wisłą, Krysk, Przyborowice. – dystans 130 kilometrów.

Dzień czwarty 07.08.2018 r. Do południa spływ kajakowy rzeką Wkrą na trasie Suchocin – Sobieski (ok. 15 km – 5 h). Po południu przejażdżka rowerowa na trasie Sobieski, Joniec, Borkowo, Rostki, Nowe Miasto, Rzy, Kuchary  Żydowskie, Królewo, Sobieski – dystans 56 kilometrów.

Dzień piąty 08.08.2018 r. Wycieczka rowerowa do Pułtuska – Zwiedzanie miejscowości Świercze, Przewodowo, Pułtusk – dystans 145 kilometrów.

Dzień szósty 09.08.2018 r. – Wycieczka rowerowa „Okolice Ciechanowa”. Zwiedzanie Ciechanowa, Opinogóry Górnej, Rostkowa, Sońska – dystans 150 kilometrów.

Dzień siódmy 10.08.2018 r. Powrót do Jeleniej Góry samochodem z przyczepką i stelażem na 6 rowerów (pomysłu kol. Janka).

W trakcie całej wyprawy pogoda była wspaniała, jeden raz w trakcie obiadu w Płońsku przeszła krótka burza z intensywnym opadem deszczu. Baza noclegowa bardzo dobra, bliskość rzeki Wkry ( jednej z najczystszych w Polsce, płynącej z Mazur na południe) rekompensowała dotkliwość upałów. Codzienne, wielokrotne kąpiele w dość głębokiej i wartkiej Wkrze, były ukojeniem oraz jednoczesną super odnową biologiczną po całym dniu spędzonym na piekącym słońcu. Dziękujemy Wszystkim, kol. Andrzejowi, Wackowi, Jankowi, Januszowi, Piotrowi i Czesławowi za dzielną i koleżeńską postawę na całej trasie wymagającej i trudnej wycieczki. Do zobaczenia za rok na traktach rowerowych naszej pięknej Polski.

Sekcja LZS „PROFI” to nie tylko turystyka rowerowa, to także amatorskie ściganie na rowerach, nogach     i oczywiście zimą na nartach biegowych. W dniu 28 lipca br. dwójka naszych kolegów z powodzeniem wystartowała w zawodach sportowych rozegranych w dwóch,  jakże odległych od siebie zakątkach naszego pięknego kraju, w Zieleńcu i Pucku.

W XV Kolarskim Klasyku Kłodzkim wystartował  kol. Tadek Szymko. W swoim kolejnym starcie w Zieleńcu ustanowił  swój nowy rekord trasy z czasem 2;46;47. Trudna trasa prowadziła szosami Gór Bystrzyckich i Orlickich po polskiej i czeskiej stronie granicy,  z 2-krotnym pokonaniem bardzo wymagającej przełęczy „Serlich”. W klasyfikacji Open zajął 90 m-ce, w kat. M-50 zajął 20 m-ce. 

 

W ulicznym biegu X Półmaratonu Ziemi Puckiej rewelacyjnie startował kol. Tomek Kwiatkowski, który ponad 21 kilometrową trasę pokonał w czasie 1;27:51. W klasyfikacji open zajął  super. dobre  – 17 m-ce, w kategorii wiekowej M-20 został sklasyfikowany na 4 miejscu. Tu także trasa była wymagająca, gdyż prowadziła pagórkowatym terenem z dużą ilością stromych podbiegów.

Raz jeszcze gratulujemy kolegom udanych startów, zważywszy na warunki atmosferyczne panujące w naszym kraju, wręcz ekstremalne upały i żar bijący od rozpalonego jak piec hutniczy asfaltu. Podziw i „szacun” koledzy, jak najbardziej Wam się należy !!!

 

Zgodnie z wieloletnią tradycją, w miesiącach wakacyjnych grupa naszych członków wyjeżdża w europejskie góry, aby tam wjechać na wysokogórskie przełęcze. W tym roku wybór padł na Rumunię. Najwyższym szczytem, tego bez wątpienia górskiego kraju jest Moldoveanu 2544 m n.p.m. Naszą skromną grupkę uczestników tworzyli Jacek, Piotrek, Bogdan i  Paweł (syn Bogdana). Niezawodnym jak zwykle środkiem lokomocji był Jacka kapmer, który oczywiście pełnił także funkcję noclegową. Wyjazd nastąpił w piątek 13 lipca, trasą przez Lubawkę, Hradec Kralowe, Brno, Budapeszt, Oradeę dotarliśmy w okolice miejscowości Turda. Tutaj rozpoczęła się rowerową część naszej eskapady, która trwała do niedzieli 22 lipca. W tak krótkim czasie udało nam się zdobyć kilkanaście  górskich przełęczy, w tym najwyższą w Rumunii – Transalipnę 2145 m n.p.m. oraz słynną „alpejską” Szosę Fogaraską. Zwiedziliśmy wiele zabytkowych cerkwi, kościołów i zamków, miast i wiosek, fantastycznych górskich wąwozów i wodospadów. W miejscowości Rosa Montana podziwialiśmy występy zespołów folklorystycznych,  oczywiście spróbowaliśmy przysmaków regionalnej kuchni rumuńskiej, pragnienie (po skończonej jeździe rowerowej ) gasiliśmy miejscowym piwkiem. Ogółem na rowerach przejechaliśmy ok. 500 kilometrów. W mojej subiektywnej ocenie, Karpaty rumuńskie nie są (jak na razie) „rajem” dla rowerowych eskapad. Brakuje tutaj map, dróg szutrowych, oznakowanych tras dla rowerów, górskie doliny są bardzo strome i porośnięte gęstym liściastym lasem. Odległości pomiędzy dolinami, połączanymi szosami, są naprawdę imponujące, aby zatoczyć przyzwoitą t.z. „pętelkę” trzeba pokonać rowerem trasę 150 – 200 kilometrów. Mimo wszystko naszą wycieczkę należy uznać za udaną, była ona wielodniowym spotkaniem z dziką przyrodą karpacką, górskimi wioskami żyjącymi rytmem naszych lat 70-ych, kulturą wielonarodowej i pięknej Rumunii.

Wasz korespondent – P. R.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Kolejny raz członkowie naszej Sekcji spotkali się na biwaku turystycznym, w tym roku naszą bazą było gospodarstwo agroturystyczne w miejscowość Nowy Kościół k. Świerzawy. Część uczestników na miejsce dojechała transportem samochodowym, część na rowerach. Tegoroczny biwak miał szczególną oprawę, gdyż kolega Janek  Bielecki obchodził Jubileusz 70 lecia urodzin. Życzeń dla szanownego jubilata nie było końca, wszyscy zgodnie życzyli kol. Jankowi dużo zdrowia, pomyślności oraz tego, aby nigdy nie opuszczał go optymizm i dobry humor, którym tryska w codziennych kontaktach z koleżankami i kolegami naszej sekcji.  Składamy gorące podziękowania naszym koleżankom i kolegom, dzięki którym kolejny raz mogliśmy spotkać się w naszym wspólnym gronie: kol. Deli za przygotowanie smacznych potraw na uroczystą kolację urodzinową, kol. Jankowi za wyborne trunki, którymi nasz uraczył, kol. Januszowi za przygotowanie pysznych wyrobów wędliniarskich. Dobra biesiada trwała do późnych godzin nocnych. W niedzielę po śniadaniu, uczestnicy biwaku na rowerach i autami powrócili do swoich miejsc zamieszkania w Jeleniej Górze, Kowarach i Wojcieszowie. Poniżej kilka zdjęć z biwaku.