Sytuacja nadal jest trudna, ale nie beznadziejna. Działamy, walczymy, staramy się przetrwać w tych nadzwyczajnych czasach. Miesiąc listopad był wypełniony działaniami polegającymi na przenosinach siedziby Powiatowego Zrzeszenia LZS w Jeleniej Górze z ul. Wolności na ul. Wiejską. Po 40 latach Jeleniogórskie Ludowe Zespoły Sportowe zmieniły adres, obecny to ul. Wiejska 29A/8. Dzięki wydatnej pomocy kol. z naszej Sekcji udało się odremontować nową siedzibę (malowanie, roboty elektryczne, położenie wykładziny, składanie mebli i inne), przygotować starą siedzibę do protokolarnego przekazania.Stało się to wszystko dzięki wydatnej pomocy koleżanek i kolegów z naszej Sekcji: Wacka, Jacka, Mirka, Mietka, Tadka, Mariusza i Tomka oraz kol. Marii i kol. Czesia. Wszystkim Wam dziękuje serdecznie i gorąco Prezes PZ LZS w Jeleniej Górze i Kierownik naszej Sekcji – Piotr Rostkowski. W wolnych chwilach pomagaliśmy kol. Tadkowi Szymko „adoptować” tz. siłownię. Tu też duży wkład pracy wnieśli kol. Tomek , Czesław i Piotr. W siłowni znajduje się kilka „stanowisk” treningowych związanych z narciarstwem biegowym. Jeśli ktoś z Sekcji jest zainteresowany podjęciem stałych treningów, to informacji udziela kol. Tadeusz. Zimy na chwilę obecną nie widać, 20 grudnia pogoda raczej zachęcała do krótkich wypadów rowerowych i pieszych. Zapowiadane ograniczenia związane z epidemią nie wróżą niczego dobrego, sezon zimowy może być zupełnie stracony ze względu na koronawirusa i anomalię pogodową. Otrzymaliśmy pierwszą niedobrą informację, że bieg narciarski w Bawarii (Konig Ludwig Lauf) został odwołany – wybierało się tam naszych 3 kolegów Mirek, Piotrek i Tadek. Bądźmy jednak dobrej myśli, że wszystko się ułoży. Bądźmy zdrowi i trzymajmy się mocno !!!

Biuro PZ LZS
Nowa siedziba LZS
Tegoroczna zima ?
Zachód słońca, widok z G. Kaczawskich
Współczesny rowerzysta – „Covidmann”
Tadeusz w „siłowni”

Jakże obfity w okrągłe rocznice urodzin jest 2020 rok. Już jutro (14 listopada 2020 r.) swoją 60 rocznicę urodzin będzie obchodził kol. Czesiu Kocoń. Od ponad 20 lat jest z nami i obok nas, zawsze uśmiechnięty, koleżeński i skory do pomocy w różnych sprawach oraz problemach, nasz niezawodny fachowiec ( elektryk – i nie tylko).

Przy kapliczce w Proszówce k. Gryfowa Śl.

No, to się dopiero porobiło. Już w czerwcu, lipcu i sierpniu oraz wrześniu zdawało się, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Intensywnie „pedałowaliśmy” po Polsce i najbliższych okolicach, i tu nagle taki krach – koronawirus nie odpuścił. Październikowa pogoda też była wyjątkowo niesprzyjająca; deszczowa, chłodna i „zawirusowana” ! Nasza aktywność rowerowa, niestety została drastycznie ograniczona. Mimo tak niesprzyjających okoliczności, mamy jednak nadzieję, że zbliżający się sezon zimowy będzie choć w minimalnym stopniu sprzyjający naszym zimowym wyjazdom do Jakuszyc. OBY !!!

Poniżej kilka zdjęć z jesiennych wypadów na grzyby

Borowiki w Wądole
Piękne okazy, prawda ?
Nad Doliną Bobru – Okolice Wrzeszczyna

Sezon rowerowy 2020, w tym jakże specyficznym roku, powoli zbliża się jednoznacznie ku końcowi. W sobotę 26 września odbyły się ostatnie kolarskie i rowerowe zawody. Nasz szosowy lider – kol. Tadek wystartował w indywidualnej jeździe na czas w Gorzanowicach k. Bolkowa, odbywającej się w ramach VI Edycji Cyklu Czasówek Karkonoskich. Tadek spisał się na medal – brązowy. Zajął 3 miejsce w czasówce oraz 3 miejsce w całym cyklu czasówek górskich w kat. M-60. Dotarła także do nas informacja, że kol. Tadek zajął 2 miejsce Challeng-u Górskim Karkonoskiego Stowarzyszenia Cyklistów za 2020 r. w swojej kat. wiekowej. Do punktacji wchodziły czasówki karkonoskie, 2 wyścigi kolarskie na dystansach – w Krotoszycach i Rzymówce oraz Górskie Szosowe Mistrzostwa Polski Amatorów Tandemów i Służb Mundurowych na okrężnej trasie Sosnówka, Borowice, Podgórzyn, Sosnówka Górna.

GRATULUJEMY !

Tadek na podium za VI Edycję Czasówek
III miejsce w Czasówce Gorzanowickiej

Także w sobotę 26 września odbył się VI Rowerowy Bieg Piastów. Zawody odbywały się w ekstremalnych warunkach pogodowych i terenowych, w ciągłych i intensywnych opadach deszczu, w temperaturze ok. +4 C oraz na nieprawdopodobnie błotnistych trasach. Honoru naszej sekcji bronił kol. Piotr, który wystartował na dystansie Mega (43 km). Jak donoszą media wypadł bardzo przyzwoicie, w stawce 275 zawodników którzy odważyli się wystartować w tak ekstremalnych warunkach zajął 47 miejsce Open i 1 w kat. M-60.

Piotr na trasie w okolicach „Chatki Górzystów”
Na mecie w Jakuszycach

Niestety trasy Rowerowego Biegu Piastów wytyczone przez organizatorów, w odczuciu naszego zawodnika i nie tylko, nie spełniają podstawowych warunków bezpieczeństwa i organizacji imprez masowych dla prawdziwych amatorów. Leśne drogi i dukty w okolicy Jakuszyc są na chwilę obecną bardzo mocno zaniedbane i zdegradowane. Widać jak na dłoni, że przez bardzo wiele lat nic się nie zmieniło i prawie nic nie zostało zrobione aby ich stan uległ poprawie. Przykładem mogą być trasy „Orle” – „Chatka Górzystów”, łącznikowa powyżej Polany Jakuszyckiej – istna tragedia !!! Nawet asfalty na „Orle” czy Rozdroże p. Cichą Równią i na kamieniołom „Stanisław” ta też „czarna” rozpacz ! Cóż, jaki gospodarz – takie drogi. Jakże inaczej jest po czeskiej stronie G. Izerskich – dukty i drogi zadbane, równiutkie, szutrowe, asfaltowe lub betonowe – inny świat.

Czy naprawdę, uczestnicy Rowerowego BP muszą „taplać” się w takim błocie ?

Trasa za Polaną Jakuszycką w trakcie RBP

W sobotę 12 września br. Powiatowe Zrzeszenie LZS w Jeleniej Górze, przy znacznym współudziale naszej Sekcji, przeprowadziło kolejny Międzynarodowy Maraton Rowerowy. Jak wynika z opinii uczestników imprezy, był on w tym roku bardzo udany. Pogoda na tegorocznej imprezie dopisała nadzwyczaj, było słonecznie i bardzo ciepło ! Frekwencja także dopisała, pomimo braku większej (jak zawsze) ilości gości z Niemiec i Czech spowodowanej wzrostem zakażeń w tych krajach, na mecie pierwszej części Maratonu w Siedlęcinie stawiło się ponad 90 uczestników z kilku powiatów naszego województwa: zgorzeleckiego, lwóweckiego, jeleniogórskiego oraz Wrocławia, Jeleniej Góry, Jablonca n. Nisou oraz Bautzen. Najdłuższą drogę na rowerze przebył kol. Gerhard z Budziszyna – 143 kilometry pokonał dzień wcześniej, by w sobotę zameldować się w Siedlęcinie. Rozegrano 5 konkurencji rekreacyjnych: rzut woreczkami do celu dla dzieci do 9 lat i młodszych, jazdę żółwia i rowerowy tor przeszkód dla dzieci trochę starszych, kręgle dla pań oraz strzelenie z pistoletu wiatrówkowego dla panów i pań. Startowały całe rodziny, najmłodszym uczestnikiem był 3 letni Antoś a najstarszym, bez mała 80 letni pan Adam. W programie maratonu była także rowerowa wycieczka na trasie Siedlęcin – Szklarska Poręba oraz pieszy spacer po Szklarskiej Porębie (zwiedzanie skały „Chybotek” i „Złotego Widoku”). Organizatorzy, wszystkim uczestnikom zapewnili wyżywienie (bufet, posiłek regeneracyjny na trasie oraz kolację), nagrody dla najlepszych w konkurencjach rekreacyjnych (medale, dyplomy i upominki rzeczowe w postaci osprzętu rowerowego), obsługę sędziowską, techniczną i organizatorską. Organizatorami Maratonu byli: Powiatowe Zrzeszenie LZS w Jeleniej Górze, GLKS „Jeżów Sudecki”, Rada Sołecka w Siedlęcinie, Dolnośląskie Zrzeszenia LZS, Sekcja Turystyki Rowerowej „PROFI” w Jeleniej Górze. W otwarciu imprezy wzięli udział: pan Artur Smolarek – Urzędując Członek Zarządu Powiatu Jeleniogórskiego oraz pan Marian Tyka – Radny Gminy Jeżów Sudecki, będący także sołtysem wsi Siedlęcin.

PONIŻEJ KILKA ZDJĘĆ Z IMPREZY

IMPREZĘ WSPARLI FINANSOWO

URZĄD MARSZAŁKOWSKI WOJEWÓDZTWA DOLNOŚLĄSKIEGO

POWIAT JELENIOGÓRSKI

Czas płynie jak bystra rzeka, wrzesień już na kalendarzu. Jak co roku we wrześniu odbywa się nasz tradycyjny Międzynarodowy Turystyczny Maraton Rowerowy. Jednakże, tegoroczny będzie szczególny ze względu na światową pandemię koronawirusa.

Wszystkich uczestników będą obowiązywać obostrzenia związane z sytuacją nadzwyczajną; posiadanie i używanie osobistej maseczki, dezynfekcja rąk i sprzętu, zachowanie odpowiedniego dystansu oraz inne zalecenia organizatorów.

ZAPRASZAMY DO UDZIAŁU I STARTU !!!

Jak nas poinformował Prezes PZ LZS Jelenia Góra kol. Piotr Rostkowski, tradycyjny Maraton Rowerowy odbędzie się zgodnie z planem i kalendarzem imprez tj. w dniu 12 września 2020 r. w Siedlęcinie.

UWAGA – REZERWUJEMY TERMIN, SPRAWDZAMY FORMĘ, SPRZĘT I ZGŁASZAMY SWÓJ UDZIAŁ !

Sierpniowy widoczek
Wrzesień tuż, tuż !

W sobotę 15 sierpnia grupka naszych kolegów i sympatyków wybrała się rowerami do sanktuarium NMP Łaskawej w Krzeszowie. Także w tym dniu, tradycyjnie już od wielu lat, odbywała się też czasówka kolarska na trasie Kowary – Przełęcz Okraj w której startował nasz kol. Tadek. Nasz „profi”, ostro zdopingowany przez kolegów ruszył na trasę spod kowarskiego ratusza i uzyskał na mecie przyzwoity czas na 13 km trudnym podjeździe – 45:49. Nasza turystyczna grupka tymczasem udała się do Kamiennej Góry i Krzeszowskiego sanktuarium. W tym roku, ze względu na stan epidemii, wiernych było zdecydowanie mniej i obchody trochę skromniejsze. Droga powrotna naszych „pielgrzymów” wiodła przez Grzędy, Czarny Bór, Sędzisław, Marciszów, Janowice Wielkie, Miedziankę i Łomnicę. Na posesji kol. Ryszarda, po krótkim odpoczynku i zregenerowaniu sił uczestnicy rozjechali się do swoich miejsc zamieszkania. Pogoda tego dnia dopisała, nie było upalnie i na końcowych kilometrach nawet pokropił długo oczekiwany deszcz. Dystans przejechany w tym dniu wyniósł ok. 80 kilometrów

PONIŻEJ KILKA ZDJĘĆ Z WYJAZDU DO KRZESZOWA

W dniach 2 – 8 sierpnia 2020 roku, czwórka naszych kolegów udała się na rowerowe wojaże po krainie wschodniej Polski – Roztoczu. W ciągu tych kilku dni, jak nas poinformowali uczestnicy, bardzo aktywnie zwiedzali ten piękny polski region. Geograficzny zasięg wycieczek i wyjazdów rozciągał się na kierunku wschód – zachód: Tomaszów Lubelski – Janów Lubelski oraz na kierunku północ – południe: Chełm – Tarnogród. Uczestnicy zwiedzili Roztoczański Park Narodowy, Puszczę Solską i Lasy Janowskie, Zamość, Chełm, Biłgoraj, Szczebrzeszyn oraz wiele innych miast i wiosek, rezerwatów przyrody i innych atrakcyjnych miejsc. Jak nas poinformowali, bardzo dużym zaskoczeniem był bardzo dobry stan dróg, ścieżek rowerowych oraz duża ilość dostępnych kąpielisk (urządzonych nad zbiornikami i rzekami). Reasumując, było co zobaczyć oraz gdzie zregenerować nadwątlone długimi etapami siły. Ogółem pokonali rowerami ponad 556 kilometrów równinnych i górzystych tras. Polecamy ten region szczególnie miłośnikom odpoczynku aktywnego, wędrówek i wycieczek po pięknych lasach, dolinach rzecznych, wąwozach lessowych oraz spływów kajakowych.

Koniec lipca tuż, tuż a pogoda ciągle w kratkę tz. słońce, deszcz, ciepło i chłodno. My jednak się nie poddajemy i robimy swoje, to znaczy jeździmy na rowerach tu i tam. Koledzy Jacek, Bogdan i Tadek wrócili z wyprawy po górach południowo-wschodniej Polski, niestety pogoda im zdecydowanie nie sprzyjała. Lało, padało, grzmiało, waliło piorunami i czasami zaświeciło słoneczko. Mimo to, pokonali na rowerach ponad 650 kilometrów górskich tras z przewyższeniem ok. 10 kilometrów ! Gratulujemy i podziwiamy za niezłomną postawą w walce z niesprzyjającą aurą. Pozostali nasi członkowie „trenują” na miejscu (w G. Kaczawskich, Izerskich, Rudawach Janowickich i Kotlinie Jeleniogórskiej).

Poniżej kilka zdjęć z wyprawy i treningów naszych członków