To było to, na co czekaliśmy cały rok.

Zakończyła się nasza coroczna rowerowa wyprawa członków LZS „PROFI” Jelenia Góra po Polskich drogach, bezdrożach i szlakach rowerowych. W roku 2023 wybór padł na Województwo Świętokrzyski, musimy powiedzieć z całą odpowiedzialnością, że była to trafna decyzja. Do wyjazdu zgłosiło się 6 naszych kolegów Andrzej, Wacław, Mirosław, Henryk, Piotr i Czesław. W ostatniej chwili przed wyjazdem, z powodu urazu kolana, wycofał się kol. Wacław. Ostatecznie pojechało na nasze zgrupowanie sportowo-rekreacyjno-turystyczne 5 najdzielniejszych i najodważniejszych rowerzystów Sekcji.

Naszą bazą było gospodarstwo agroturystyczne państwa Krystyny i Tadeusza Kubackich w miejscowości Korytnica, położonej ok. 4,5 km od miasteczka Szydłów w powiecie Staszowskim. Musimy podkreślić, że wybór był strzałem w przysłowiową „10”, potwierdziła się (opisana w Internecie) wielka gościnność i życzliwość naszych gospodarzy, a kuchnia Pani Krystyny ? Śniadanka i kolacyjki były takie, że palce lizać ! Dziękujemy bardzo pani Krysi, czuliśmy się dosłownie „jak u mamy” !

Pogoda, w porównaniu panującą w tym czasie w Jeleniej Górze, była bardzo dobra. Było w miarę ciepło i tylko kilka razy złapał nas przelotny deszczyk, od wtorku była wręcz idealna – do jazdy na rowerze. Jedynym mankamentem był niestety brak możliwości skorzystania  z wielu spotykanych na trasie kąpielisk – woda była zbyt chłodna i były one niestety nieczynne. Szosy i ich stan (szczególnie tych bocznych) można powiedzieć bez przesady, jest idealny i godny pozazdroszczenia w porównaniu z naszymi dziurawymi i byle jak łatanymi niby jezdniami. Ich ilość była też dla nas zaskoczeniem, tak samo jak ilość ścieżek, szlaków i tras rowerowych – w tym ze słynnym już w całej Polsce „Green Velo”. Na plus należy także zapisać zmiany w wyglądzie i infrastrukturze wsi i miasteczek mijanych po drodze, naprawdę region prezentuje się pozytywnie i nie odbiega niczym od innych regionów naszego pięknego kraju.

Zabytków, ciekawych miejsc i atrakcji na naszej trasie także nie brakowało, pokonaliśmy ogółem na rowerach, w ciągu 7 dni, dystans liczący 540 kilometrów. Najkrótszy etap liczył 12 km – rekonesans okolicy w dniu przyjazdu, najdłuższy liczył 140 km – zahaczył nawet      o Województwa Małopolskie przekroczywszy rzekę Wisłę w miejscowości Szczucin. Zwiedzaliśmy zamki, pałace, kościoły i inne zabytki, przemierzyliśmy trasę rowerowo-edukacyjną w Świętokrzyskim Parku Narodowym. Zwiedzaliśmy wioski i miasteczka południowych regionów Województwa Świętokrzyskiego, byliśmy na zamku Krzyżtopór   w Ujeździe, na Święcie Śliwki w Szydłowie i wielu, wielu innych miejscach. Dziękujemy kolegom za wspólnie spędzone chwile, koleżeńską atmosferę … i mówimy – Do zobaczenia za rok !