200 KILOMETRÓW
Nie w pełni udał się nasz długodystansowy trening, zaplanowany na ostatnią niedzielę lipca 2024 roku, w trakcie której mieliśmy pokonać (w sporym peletoniku) dystans powyżej 200 kilometrów. Przede wszystkim, pogoda zdecydowanie nam nie dopisała. W sobotę wieczorem zaczęło lać i zrobiło się chłodniej, w niedzielę na krótki moment (akurat na czas zbiórki) przestało padać i w punkcie zbiorczym stawiło sią 3 kolegów Piotr, Czesiek i Tomek (kol Mirek wystartował z Janowic Wielkich), po krótkich konsultacjach podjęliśmy decyzję o kontynuowaniu jazdy. Niestety, przerwa w opadach była krótkotrwała i już w Kaczorowie zaczęło porządnie lać i jeszcze gorzej wiać (jak zwykle i oczywiście „w twarz” ! ). Do deszczu można się jakoś dostosować, ale wiatr umęczył nas bardzo mocno, szczególnie na ścieżce rowerowej Iwiny – Bolesławiec ! Po krótkiej przerwie na ciepłą kawę w Bolesławcu, zapadła decyzja o skróceniu planowanej trasy w kierunku Ocic, Lwówka Śląskiego, Wlenia i Jeleniej Góry. Decyzja była jak najbardziej trafna, po zmianie kierunku jazdy wiatr powiał w plecy, pogoda też poprawiła się znacznie, zaświeciło słoneczko i zrobiło się nawet przyjemnie cieplej. Niestety, we Wleniu zbyt długo czekaliśmy na pizzę w „Białym domku” i znowu (na odcinku trasy Wleń – Strzyżowiec) zlało nas porządnie. W niesprzyjających warunkach pogodowych i w niewielkiej liczbie uczestników pokonaliśmy dystans 142 kilometrów. Jeden z uczestników naszego treningu, kol. Tomek postanowił mimo wszystko dokręcić wokół Jeleniej Góry brakujące kilometry i przejechał ich tego dnia aż 204 – GRATULUJEMY !